Blogowanie ma w sobie coś uzależniającego. Bloger staje się pisarzem, który uważnie bada wypowiedziane słowa i tworzy nową przestrzeń dla ich znaczeń. To piękny proces. Mam jednak poczucie, że chodzi o coś głębszego. Podobnie, jak w sztuce – przyglądając się słynnemu „Czarnemu kwadratowi na białym tle” Malewicza, odkrywamy, że to my, odbiorcy tej sztuki, tworzymy ją w sobie – wyobrażamy, co przedstawia. Zatracamy się w tym, co odkrywamy w sobie. I może podobnie jest ze sztuką pisania? Piszemy, aby ktoś nas przeczytał, wysłuchał i zareagował. Pamiętając przy tym, że to właśnie odbiorca reaguje na te słowa, to jego perspektywa jest kluczowa i to w nim muszą wzbudzić się emocje i refleksja. To on jest celem pisarza.
Pisanie zacznijmy więc od skoncentrowania się na odbiorcy. Co on właściwie wyciągnie z tekstu? Z jakimi pytaniami i odpowiedziami zostanie? Czego się nauczy i co nowego pozna? A może coś odkryje, jakąś branżową ciekawostkę, którą będzie mógł zabłysnąć przy porannej kawie w pracy?
Musisz mieć to przemyślane już na etapie planowania tekstu. Nie twórz go, tylko po to, aby zapełnić miejsce na blogu. Wiadomo, że nie każdy tekst będzie podbijał rekordy popularności, ale niech każdy niesie w sobie silną wartość, autorski content i opinię, która będzie wnosić nową perspektywę do tematu. Jako czytelnik, chcę poznawać opinie różnych stron, by wyciągnąć obiektywne wnioski i przyjąć własne zdanie. Jako pisarz, chcę inspirować do rozmowy, do wzajemnego wysłuchania i zrozumienia tych opinii. Myśl jak pisarz, ale pisz jakbyś był czytelnikiem. Wejdź w jego buty, pomyśl czego chce się dowiedzieć i jakich emocji chce doświadczyć.
Bądź wiarygodny dla swojego czytelnika. Nie podawaj ogólnikowych twierdzeń, bez wyjaśnienia ich źródeł. Posługuj się przykładami i konkretnymi faktami. Owszem, nadawaj im subiektywnej barwy, ale nie zostawiaj z wyjaśnieniem „bo tak jest i już”. Jeśli czytelnik widzi poziom pozyskiwanej wiedzy i kojarzenia ze sobą różnych faktów, z chęcią uzna Cię za wartościowe i wiarygodne źródło wiedzy. I będzie wracał po więcej. Swoją wiarygodność możesz wzmocnić danymi statystycznymi i wypowiedziami ekspertów. Spróbuj.
„Blogowanie to sport długodystansowy, w którym nie liczy się szybkość, lecz styl pokonywania trasy” Michał Szafrański
Pamiętaj, że czytelnik konsumuje treści w internecie dokładnie w taki sam sposób, jak Ty to robisz. Czyli sprawdza pobieżnie długość, przejrzystość, zwraca uwagę na tytuły i pogrubienia. Być może zatrzymuje wzrok na zdjęciu czy grafice. Dopiero jeśli uzna, że temat jest wart szczegółowego poznania, poświęci czas na przeczytanie całości. Lub wrzuci sobie link do specjalnego folderu „do przeczytania później”. Co zrobić, żeby nie wylądować jednak w tym koszu?
Blogowanie jest opowiadaniem historii. Umiejętne użycie środków wyrazu pobudzi wyobraźnię i zmysły czytelnika. Czytając dobre treści, nagle dostrzegasz, że słyszysz tak wyraźnie szelest wertowanych stron notatek, z których pośpiesznie korzysta autor albo czujesz słodko-gorzki smak jego kawy, którą głośno przełyka, stojąc o poranku przy otwartym oknie i zastanawiając się nad tekstem. Czujesz, jak do jego pomieszczenia wkrada się świeże powietrze i otula aksamitną skórę, wędrując nieśpiesznie po karku, szyi i na ramionach kończąc. Stoisz przecież tuż obok, niewidzialny, lecz obecny. Słyszysz stuk odkładanego kubka na ciemnym stole z mahoniowego drewna i nagle przepełnia Cię dreszcz emocji, bo autor odwraca się twarzą do Ciebie i mówi bezpośrednio: „czego tu szukasz?”
To czytelnik tworzy znaczenia dla czytanego tekstu, to on go odkrywa, bawi się nim, docenia lub odrzuca. Teraz, jeśli doczytałeś do końca, drogi Czytelniku, podziel się ze mną swoją opinią: czy według Ciebie jest jeszcze miejsce w ciasnej branży blogerów i marketingowców na kolejne pozycje tematyczne? Czym mogę przyciągnąć uwagę czytelników? I najważniejsze – co przyciąga właśnie Twoją uwagę?
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.